Ogłoszenie

Nieautoryzowane forum serwisu piekielni.pl
"Dobra. W ogóle nie rozumiem co do mnie gadacie."

#16 2015-09-03 22:32:01

 kambodia

Grzesznik

Punktów :   

Re: Witaj szkoło, żegnajcie pieniądze

Mam pytanie do tych co zagranicą siedzą. Jak wygląda sprawa książek do szkoły gdzie indziej? Ilość, wybór, jakość itd...?

Offline

 

#17 2015-09-04 01:27:38

 Archeoziele

Pupilek Lucyfera

Punktów :   14 

Re: Witaj szkoło, żegnajcie pieniądze

Anglia- szkoła zapewnia książki, zeszyty, pomoce szkolne etc. Poziom kształcenia jest żałośnie niski. Nauczyciele nie mają w sumie możliwości zdyscyplinowania ucznia (mogą mu kazać zostać po lekcjach. Jeżeli ktoś jest głąbem to najwyżej trafi do klasy dla głąbów, w zasadzie nie ma możliwości zostawienia ucznia w tej samej klasie na drugi rok). Szkoła jest obowiązkowa do 16 roku życia. Edukacja powyżej tego obejmuje tylko tych którzy chcą iść do collegu lub na uniwerek (płatne, chociaż rząd zapewnie dość atrakcyjne kredyty). Inni zaczynają pracę od 16 (dość zabawne, bo mając 16 lat możesz wyprowadzić się na swoje, ale na piwo do pubu nie pójdziesz).


Łowy zaczęte! Bij, kto w Boga wierzy!
I grzmij: "Bóg, Anglia, król i święty Jerzy!"

Offline

 

#18 2015-09-04 04:04:42

 kambodia

Grzesznik

Punktów :   

Re: Witaj szkoło, żegnajcie pieniądze

A też mają kilkanaście rodzajów podręczników?

Offline

 

#19 2015-09-04 17:59:56

 Archeoziele

Pupilek Lucyfera

Punktów :   14 

Re: Witaj szkoło, żegnajcie pieniądze

Tak, szkoła ma prawo wybrać książki.


Łowy zaczęte! Bij, kto w Boga wierzy!
I grzmij: "Bóg, Anglia, król i święty Jerzy!"

Offline

 

#20 2015-09-05 19:03:32

 mongol13

Kuro no Kenshi

Punktów :   16 
Zawód: już inżynier IT

Re: Witaj szkoło, żegnajcie pieniądze

... i teraz napiszę coś, co jedną osobę, z którą gadałem na tematy ogólnie kategoryzowane jako "szkoła" bardzo zbulwersowało. Mianowicie- może i wybierać książki może, ale to i tak w sporej mierze nic nie zmienia, bo zawartością tych szmatławców możnaby nieraz pola nawozić...



Żeby nie być posądzonym o bezpodstawny hejt- naprawdę żałuję, że to wszystko już wyprzedałem, bo podałbym dokładnie tytuły, ale w ogólnym zarysie:

* książka do WOSu z technikum, wydawnictwo no-name. Oczywiście jakieś novum, byliśmy pierwszym rocznikiem, który z tego się miał uczyć, więc na kiermaszu nie kupisz, po antykwariatach też nie mieli, a ty mieć musisz, bo co zajęcia sprawdzanie czy masz to barachło (sic! tak, technikum i tak, traktowanie jak dzieci z przedszkola- musi mieć każdy, bo tak), a w środku- znaaaczna większość to obrazki i wykresy przedstawiające... nie do końca wiadomo co, tekst na takim poziomie, jakby chcieli dorosłemu człowiekowi tłumaczyć, że 1+1=2, okazjonalne braki przecinków, kropek, literówki, jedynie ortów tam nie było (na szczęście);

* niestety druga pozycja się tego już nie ustrzegła. tu już pamiętam, że WSIPowe- książka przygotowująca do egzaminu na technika informatyka. Taki zbiór zadań praktycznych i teoretycznych. Matulu przenajświętsza... za jakie grzechy? Wbrew temu co napisałem to nie błędy ortograficzne były największym problemem tej pozycji. tych było nawet mało. Nie- największym problemem było to, że odpowiedzi pisała chyba banda orangutanów na prochach. Średnio w każdym zestawie teoretycznym były 2 błędy. I to nie z rodzaju "jest a a ma być b"- nie, kilka razy odpowiedzi dobrej nie było wcale, a ze 2 razy wszystkie odpowiedzi były dobre. Fajno, nie? Na początku myśleliśmy, że chyba coś z nami jest nie tak, jesteśmy niedouczeni, w końcu jak padają pytania o CAS Latency, czy wykrywanie błędów typu sa0 to można się pomylić. Ale nie. Klucz jedno, my drugie. Nasi nauczyciele też drugie. Internety też uparcie twierdzą, że to drugie. O co biega? W końcu poświęciliśmy z klasą 2 godziny zajęć, jeden egzemplarz, pozaznaczaliśmy poprawne odpowiedzi, błędne "poprawne" odpowiedzi, do każdej napisaliśmy dość spore wyjaśnienie, uzasadnienie, wszystko udekorowaliśmy konkretnym, acz kulturalnym listem skierowanym bezpośrednio do wydawnictwa, paczkę puściliśmy i tyle. Po prostu mieliśmy nadzieję, że wypuszczą jakąś erratę, a następne wydania poprawią, czy coś.
Jedyne czego się doczekaliśmy to aroganckiego listu, w którym dowiedzieliśmy się, że całość została zatwierdzona przez ministerstwo (a jakże), została sprawdzona przez ekspertów (w takim razie radzę ich zmienić lub douczyć) ich odpowiedzi są poprawne i tego typu smutne pier*olenie. Na końcu było coś, co chyba miało być zawoalowaną groźbą, mianowicie jak ich nie przeprosimy, to wytoczą nam sprawę w sądzie o pomówienie, zniesławienie i inne słowa kończące się na -nie. ...czekamy do dziś.

* no i ostatni przykład, trochę odmienny, ale też tyczący się tego "wyboru". Mianowicie... a co w przypadku, kiedy nauczyciel stwierdzi, że "on podręcznika nie potrzebuje, bo będzie uczył z własnych materiałów", czyli systemy operacyjne na 3. roku technikum. Dostaliśmy kogoś (bo z pewnością nie nauczyciela do tego przedmiotu), kogo największym sukcesem było zapisanie dokumentu w starym wordzie. A dostaliśmy tego geniusza... do rzekomej nauki linuxa, innymi słowy gl;hf. Kobieta co zajęcia próbowała udowodnić, że się zna, skutki były dość żałosne. Zaliczenia (przypominam: przedmiot- systemy operacyjne, działka linuxa) wyglądały jak żywcem wyjęte z przedmiotu oprogramowanie biurowe: masz zrobić plan wycieczki w wordzie, jakieś obliczenia w excelu, prezentację w powerpoincie, jedyna linuxowa część to był jakiś prosty montaż w gimpie (bo szkolne "komputery" i fotoszop to by było jednorazowe połączenie). Innymi słowy totalna porażka. Kiedyś wyszła z zajęć, to nawet sprawdziliśmy te jej "notatki". Domyślcie się co tam było, skoro pierwszy punkt to "włącz komputer przyciskiem na przodzie obudowy".


http://tinyurl.com/mnggggp
Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe * ** ***
   * chyba, że ci się to opłaca
   ** chyba, że ci to ujdzie na sucho
   *** chyba, że się należało sku&wielowi


Jestem oazą spokoju. Pier*olonym, ku*wa, zaje*iście wyluzowanym kwiatem lotosu na przejrzystej tafli tego je*anego jeziora... Prawdę mówiąc jestem tak wyluzowany, jak wagon pełen pier*olonych, tybetańskich medytujących mnichów...

Offline

 

#21 2019-05-16 10:29:59

pieknyolek

Zbanowany

Punktów :   

Re: Witaj szkoło, żegnajcie pieniądze

Polskie szkolnictwo wymaga zmian i to sporych


__________________________
https://www.atrakcyjna.pl/

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.planetaziemia.pun.pl www.mroza15.pun.pl www.inspire.pun.pl www.polskiextremetruck.pun.pl www.a8w1s1.pun.pl