Bawimy się wiedzą, może pobawmy się też kreatywnością (poza grą interaktywną).
W tym wątku pobawmy się zabawnymi epitafiami dla kolegi, koleżanki, polityka, piekielnych... tematyka dowolna. Dajcie upust fantazji.
Na początek dwa dla koleżanki, która panikowała, że nie da rady zdobyć magistra:
(Twierdziła, że umrze jako nikt - przyp. aut.)
Tu leży nikt, czyli Magda
Poza robactwem, cholera ją zżera
że nie dodrapała się nawet emgieera
Tu leży Magda, co jest rodziny pośmiewiskiem
bo nie dorobiła się mgr przed nazwiskiem.
Przechodniu, pamiętaj że zmarłych się nie ocenia
nawet jeśli pomarli bez wykształcenia
Offline