Ogłoszenie

Nieautoryzowane forum serwisu piekielni.pl
"Dobra. W ogóle nie rozumiem co do mnie gadacie."

#1 2015-06-21 12:45:59

 kambodia

Grzesznik

Punktów :   

Ameryka :)

Tam nawet uratowanie życia może być powodem do pozwania o odszkodowanie
http://www.thatsnonsense.com/blog/is-a- … -for-rape/

Offline

 

#2 2015-06-21 14:01:07

 Mahmurluk

Kac-morderca

Punktów :   11 
Quo Vadis: W stronę zachodzącego słońca

Re: Ameryka :)

Sam się nabrałem, bo widziałem wycięte nagłówki w kilku miejscach, a okazuje się, że to serwis w stylu ASZdziennika przygotował prowokację/satyrę.

However, the more perceptive of readers would have likely picked up on the true nature of the story – a satirical piece that pokes fun at feminism by both exaggerating and ridiculing feministic concepts. There is no woman suing a man for saving her from drowning, at least not related to this article there isn’t. The entire piece is nonsense, not least because it derives from a self-confessed satirical website. A hard to find disclaimer on The Stately Harold reads –

The Stately Harold is a satirical website. None of the stories have a grain of truth to them and the opinions do not belong to real people.


Chcesz 10GB darmowego miejsca w chmurze? klik tutaj (Jottacloud)
https://i.chzbgr.com/maxW500/8004294656/h78676C5D/

Offline

 

#3 2015-06-21 17:26:20

 kambodia

Grzesznik

Punktów :   

Re: Ameryka :)

Dzięki za sprostowanie. Łyknąłem bo niestety nie odbiega to od poziomu pieniactwa sądowego w USA. Nie będę szukał ale znana była historia gdy ktoś udzielił pierwszej pomocy (ratują zdrowia a nawet życie) i był pozywany za udzielenie tejże pomocy.

Offline

 

#4 2015-06-21 19:20:36

 Morfinoo

Psychopatyczny Morderca Mordeczek

Punktów :   
Zawód: Lekarz/Wykładowca

Re: Ameryka :)

kambodia napisał:

Dzięki za sprostowanie. Łyknąłem bo niestety nie odbiega to od poziomu pieniactwa sądowego w USA. Nie będę szukał ale znana była historia gdy ktoś udzielił pierwszej pomocy (ratują zdrowia a nawet życie) i był pozywany za udzielenie tejże pomocy.

Wiesz ile tego typu sytuacji w Polsce jest? Pozwy za połamane żebra, zniszczone mienie (e.g. pocięte ciuchy podczas ratowania)...


http://i.imgur.com/doNhhUU.gif

Offline

 

#5 2015-06-21 20:45:04

 Archeoziele

Pupilek Lucyfera

Punktów :   14 

Re: Ameryka :)

Morfinoo, niewiele. Tzn. pozwy pewnie składają, ale są one odrzucane już podczas postępowania wstępnego. W Polsce prawo chroni ratującego całkiem nieźle. W Kodeksie Karnym jest to ujęte tak: Art. 26. § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.

§ 2. Nie popełnia przestępstwa także ten, kto, ratując dobro chronione prawem w warunkach określonych w § 1, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego.

Czyli reanimujcie śmiało, niech żebra trzaskają bo jesteście kryci.


Łowy zaczęte! Bij, kto w Boga wierzy!
I grzmij: "Bóg, Anglia, król i święty Jerzy!"

Offline

 

#6 2015-06-21 21:03:33

 Morfinoo

Psychopatyczny Morderca Mordeczek

Punktów :   
Zawód: Lekarz/Wykładowca

Re: Ameryka :)

Archeoziele - uwierz mi, że znam prawo w tej kwestii doskonale - zawód medyczny i brat prokurator robią swoje Więc cytować nie musisz.

A co do tematu - miałem na myśli ile osób próbuje oskarżać za takie rzeczy. Co do postępowania przygotowawczego... racja. Ale co z tego? Spoko, ludzie tacy jak ja i mi podobni maja na to wywalone, za dużo takich spraw na głowie już było żeby się przejmować (ot, chciało się studiów medycznych, to sie ma takie "uroki"), ale przeciętny człowiek? Będzie ratował, a w podzięce dostanie wezwanie na komendę czy do prokuratury i musi się z tego jeszcze tłumaczyć. Nieważne, że z góry wiadomo, że będzie umorzone i przesłuchanie jest pro forma - sporo ludzi to odstrasza skutecznie od pomagania innym. Z tym "kryci" to też można czasem polemizować, ale to już dłuższa historia.

I to mówię z perspektywy kilku lat doświadczenia jako lekarz, jako instruktor ratownictwa (ojj, wiele się można od ludzi nasłuchać na kursach), a także z tego co się od brata nasłuchałem jak to w prokuraturze wygląda. A ja się w sumie tym ludziom troche nie dziwię. Takie zawiadomienia od razu powinny trafiać do kosza, a nie jeszcze ciągać ludzi na przesłuchania żeby móc to w ogóle umorzyć.

P.S. Reanimujcie? Serio? o.O Miałaś na myśli resuscytację? Czy serio chcesz, żeby w pomocy przedmedycznej zostały przywracane czynności ośrodkowego układu nerwowego?

Ostatnio edytowany przez Morfinoo (2015-06-21 21:14:02)


http://i.imgur.com/doNhhUU.gif

Offline

 

#7 2015-06-21 21:23:36

 Archeoziele

Pupilek Lucyfera

Punktów :   14 

Re: Ameryka :)

Czy resuscytacja nie jest częścią reanimacji?


Łowy zaczęte! Bij, kto w Boga wierzy!
I grzmij: "Bóg, Anglia, król i święty Jerzy!"

Offline

 

#8 2015-06-21 21:31:45

 Morfinoo

Psychopatyczny Morderca Mordeczek

Punktów :   
Zawód: Lekarz/Wykładowca

Re: Ameryka :)

Jest częścią, ale nie są to terminy tożsame. I w pomocy przedmedycznej wykonujesz podstawową resuscytację (konkretnie algorytmy BLS, ewentualnie AED), a bardziej zaawansowane czynności resuscytacyjne (ALS) i przywrócenie czynności OUN - vide reanimację - zostawiasz osobom, które mają ku temu wiedzę i uprawnienia. I zdaje się na to (udzielanie kwalifikowanej pomocy bez uprawnień) też jest odpowiedni paragraf w KK, jak już KK się podpieramy. A to, że raz od wielkiego dzwonu komuś się może zdarzyć odzyskać świadomość przy BLS nie czyni z tego zaraz reanimacji. Ad rem - używanie terminu "reanimacja" w stosunku do RKO jest niepoprawne, a z punktu widzenia krzewienia w ludziach chęci niesienia pomocy wręcz naganne, bo kształtuje w nich błędne poczucie, że są w stanie przywrócić pacjentowi świadomość.

Ostatnio edytowany przez Morfinoo (2015-06-21 21:34:01)


http://i.imgur.com/doNhhUU.gif

Offline

 

#9 2015-06-21 21:55:23

 kambodia

Grzesznik

Punktów :   

Re: Ameryka :)

- "podstawową resuscytację (konkretnie algorytmy BLS, ewentualnie AED), a bardziej zaawansowane czynności resuscytacyjne (ALS) i przywrócenie czynności OUN" - toś mnie teraz załatwił, muszę teraz pogrzebać w necie by to zrozumieć.
A nie, mam to w głębokim poważaniu, dla mnie uwikłanie w terminologię która jest mi zbędna. Wymyślcie jakieś proste i po polsku określenie na resuscytację

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.forumklasycl15lo.pun.pl www.mroza15.pun.pl www.planetaziemia.pun.pl www.a8w1s1.pun.pl www.inspire.pun.pl